To będzie udana rocznica. Może i Paradox Development ma często pod górkę, jeśli chodzi o rozmaite rozszerzenia do swoich wielkich strategii, ale tym razem nie dało plamy. Wczorajsza premiera The Machine Age, najnowszego dodatku do Stellaris przebiegła wzorowo, a cyberpunkowa zawartość wyraźnie przypadła graczom do gustu. W chwili pisania wiadomości prawie dwie setki użytkowników Steam podzieliły się opinią o dodatku i niemal 90% z nich zachęca do zakupu.
Nieco mniej kusi za to cena The Machine Age – 114,99 PLN, ale zawsze można sięgnąć po uruchomione niedawno Expansion Subscription, by przetestować nowinki. Co trafiło do leciwej już strategii?
Premiera i zawartość Stellaris: The Machine Age
Rocznicowy dodatek do Stellaris popycha nas w objęcia niesamowitego postępu, którego owocem są niezwykle zaawansowane maszyny. Te porzuciły syntetyczną świadomość zbiorową na rzecz własnej osobowości, kreując swoją indywidualność na kilka różnych sposobów. Wszystko to z porcją nowych wyzwań na różnych etapach rozwoju gwiezdnego imperium.
Rozszerzenie wprowadza 3 nowe genezy, w których ludzkość zwraca się ku syntetycznej przyszłości, by zapewnić sobie przetrwanie. Twórcy przygotowali też nowy kryzys dla fazy endgame, a także nową ścieżkę kryzysu gracza. Obok tego Stellaris otrzymało 6 nowych etosów, 2 superkonstrukcje, 2 zestawy statków, nowe cechy populacji i oczywiście zestaw świeżych utworów dla ścieżki dźwiękowej.
Aktualizacja 3.12 Andromeda do Stellaris
Czym byłaby jednak premiera dodatku, bez towarzyszącej jej aktualizacji? Za tę w całości odpowiada tzw. Custodian Team, czyli ekipa, której najważniejszym zadaniem jest dbanie o spójność i jakość gry. Twórcy wykonali sporo pracy, by podrasować syntetycznych mieszkańców galaktyki do nowinek, które wprowadziło The Machine Age. Mowa tu o:
- Automatycznych modyfikacjach gatunku z maszynami, które z czasem zaczną ewoluować, by lepiej dostosować się do przydzielonej im pracy;
- Nowych genezach dla syntetyków, które rozszerzono o część dostępnych wcześniej genez, o ile do nich pasowały;
- Dostosowaniu parametrów śmiertelności i tolerancji na nieprzyjazne środowisko, by lepiej oddać ich potencjał;
- Robotycznej asymilacji, która umożliwia łączenie dwóch różnych gatunków w jeden, włączany dodatkowo na listę głównych gatunków imperium;
- Niespodziankę w postaci szczelin „starego przyjaciela z dawnych lat gry”, włączających do rozgrywki tajemniczą postać;
- Możliwość ponownej synchronizacji rozgrywki w trybie wieloosobowym.
Pełną, szczegółową listę zmian i nowości w aktualizacji Andromeda i dodatku The Machine Age znajdziesz tutaj.
Stellaris zadebiutowało w maju 2016 roku i już jutro skończy 8 lat. Pomimo upływu czasu Paradox dalej wspiera swoją kosmiczną strategię i wcale nie pali się do tego, by rzucać na rynek Stellaris 2.
Jesteśmy w Google News – obserwuj po doniesienia z frontów gier strategicznych.