Strategie 2025 roku. Najważniejsze premiery gier strategicznych i taktycznych

  • Post category:Rankingi

Sprawdzamy, co dla fanów gatunku szykuje kolejny rok kalendarzowy. Poznaj najlepsze strategie 2025 roku.

Lepiej późno, niż jeszcze później. Wprawdzie nowy rok trwa już w najlepsze, ale nie zaszkodzi przyjrzeć się temu, co do tej pory przyniósł. I co jeszcze dla nas szykuje. Tym samym po raz kolejny zaglądamy do kalendarza wydawniczego, by zaprezentować ci strategie 2025 roku. Przed tobą najnowsze subiektywne zestawienie szczególnie wyczekiwanych premier. Z lekką domieszką debiutów dla wczesnego dostępu. Nie brakuje w nim tytułów już dostępnych na rynku, a także odrobiny myślenia życzeniowego.

Strategie 2025 Cover
Źródło: Paradox Interactive

Klasycznie już, wybrane pozycje mogłeś dostrzec jeszcze w poprzednim zestawieniu, aczkolwiek tym razem spadochroniarzy nie ma zbyt wielu. Są za to kultowe marki, które… radzą sobie lepiej lub gorzej przy okazji najnowszych odsłon. Jeśli dotąd nie miałeś okazji, to zerknij na ubiegłoroczne zestawienie i sprawdź najlepsze strategie 2024 roku. A teraz lecimy z konkretami.

W co będziemy grać? Oto strategie 2025 roku: 

Europa Universalis 5

Europa Universalis 5 key art
  • Premiera: 2025 (szczerze wierzymy)
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Paradox Tinto | Paradox Interactive

Tegoroczne zestawienie rozpoczynamy, zaginając kalendarz wydawniczy. Tym bardziej że Europa Universalis 5 jeszcze oficjalnie w nim nie widnieje. Jednak zapowiedź kontynuacji uznanej marki po niemal 12 latach rozpala wyobraźnię. Szczególnie jeśli towarzyszy jej błyskawicznie usunięta przez wydawcę informacja o debiucie na Steam w 2025 roku.

Produkcja, chociaż dopiero w minionym miesiącu oficjalnie otrzymała swoje należne miano, nie jest dla społeczności całkowitą niewiadomą. Deweloperzy już od ponad roku omawiali jej przeróżne niuanse, chcąc zaangażować społeczność w kształtowanie jak najlepszego doświadczenia zarówno dla weteranów, jak i nowych graczy. Z jakim skutkiem?

Na pierwszy rzut oka Europa Universalis 5 jawi się jako kolaż rozwiązań zaczerpniętych z siostrzanych serii Victoria i Crusader Kings. Podlany gęstym sosem ambicji i wnioskami z niejednoznacznego odbioru Imperator: Rome. Jak zapewnia Johan Andersson niewielkie Paradox Tinto stworzyło najbardziej zaawansowane i imersyjne grand strategy game w portfolio szwedzkiego wydawcy.

W nadchodzącej strategii wcześniej niezależne od siebie mechanizmy połączą się w skomplikowaną układankę wzajemnych zależności, której klasycznie, będziemy uczyć się przez tysiące godzin. Ekipa położyła szczególny nacisk na kwestie populacji, klas społecznych, handlu międzynarodowego, dyplomację i przeprojektowaną wojaczkę. Mówiąc krótko, będzie grane.

Powiązane publikacje

The Stone of Madness

The Stone of Madness
  • Premiera: 28 stycznia 2025
  • Platformy: PC Steam, Epic Games Store, PlayStation 5, Xbox Series, Nintendo Switch
  • Twórcy: The Game Kitchen | Tripwire Interactive

Niszowe, acz ciepło przyjęte dzieło znanego przede wszystkim z serii Blasphemous studia The Game Kitchen. Hiszpańska ekipa otworzyła ten rok taktyczną strategią à la Commandos, której akcja rozgrywa się w XVIII-wiecznym klasztorze jezuitów. Umiejscowiony w górach przybytek jest jednocześnie więzieniem lokalnej inkwizycji oraz domem dla obłąkanych, który garstka naszych podopiecznych spróbuje (z naszą pomocą) opuścić.

Klasycznie dla formuły otrzymujemy do dyspozycji kilka postaci o rozmaitych zdolnościach, które kreatywnie połączymy w drodze do wspomnianego już celu. Oklepane? Niekoniecznie. Bohaterowie The Stone of Madness trafili do nietypowego sanatorium nie bez przyczyny. Każda z pięciu grywalnych postaci ma własne traumy i lęki, które wyznaczone przez nas zadania będą potęgować. Zbyt długa ekspozycja na stres wywoła psychozę, diametralnie zmieniając przydatność protagonisty dla wspólnej sprawy.

Taktyczna strategia nastawiona na działanie w ukryciu oferuje dwie zróżnicowane kampanie, stosunkowo wysoki poziom trudności poprzez wykluczenie manualnego zapisu i fenomenalną oprawę graficzną inspirowaną twórczością Francisco Goi.

Sid Meier’s Civilization 7

Civilization 7
  • Premiera: 11 lutego 2025
  • Platformy: PC Steam, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series, Nintendo Switch
  • Twórcy: Firaxis Games | 2K

To, że premierze nowej odsłony kultowej już strategicznej serii towarzyszyć będą kontrowersje, było pewne. Jednak tego, co tu się wydarzyło, nikt nie przewidział. Wydane na początku roku Sid Meier’s Civilization 7 zostało bezlitośnie sponiewierane przez lwią część społeczności zainteresowanej marką. Siódemka, nie tylko nie okazała się szczęśliwa, ale solidnie podkopała przyszłość rozwijanego od przeszło trzech dekad cyklu. Oczywiście nie bez powodu.

Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że jedyne co tu zagrało, to nieco mniej wygładzona oprawa wizualna. Dalej jest już tylko gorzej, od krytyki interfejsu użytkownika, przez mechaniki aż po suche wnioski, że nowa strategia Firaxis jest zwyczajnie nudna. Nie pomógł tu fakt, że twórcy niejako chcąc uzasadnić dłoń wyciągniętą po pieniądze graczy, dokonali niemałych przetasowań w mechanice rozgrywki.

Patrząc z boku, można odnieść wrażenie, że Firaxis zerknęło zza ramienia deweloperom z Amplitude i przygotowało własny wariant strategii Humankind. Tak jakby sam fakt, że pomysł sygnuje Sid Meier, a Firaxis udostępni szyld, wystarczył, by niezbyt dopracowana koncepcja okazała się sensowna. Tak się, jak już wiemy, nie stało. Wyrwanie przywódców z ich historycznych korzeni i mieszanie różnych kultur okazało się mało immersyjne, a miejscami wręcz głupie. Graczy zwyczajnie wkurzyły te mieszanki, towarzyszące im zmiany w rozgrywce i uproszczenia mechanizmów, które uderzyły przede wszystkim w weteranów marki.

Na to wszystko debiutowi gry towarzyszyło dojmujące wrażenie, że ta pojawiła się na rynku przedwcześnie. I chociaż jest też spore grono graczy, którym Civilization 7 przypadło do gustu, i może z czasem będzie się nawet powiększać, to bez dwóch zdań siódma Civka będzie trafiać do zestawień skopanych tegorocznych premier. 

Powiązane publikacje

Two Point Museum

Two Point Museum
  • Premiera: 4 marca 2025
  • Platformy: PC Steam, PlayStation 5, Xbox Series
  • Twórcy: Two Point Studios | SEGA

Absolutny pewniak od Two Point Stuidos, które specjalizuje się w humorystycznych strategiach ekonomicznych. Tym razem ekipa pozwala nam stanąć na czele sieci muzeów, które zbudujemy od podstaw, by spełnić, nierzadko absurdalne, oczekiwania różnorodnej publiki.

Two Point Museum oferuje pięć unikalnych lokacji, w których założymy, przygotujemy i wyposażymy rozmaite muzea, a następnie będziemy nimi zarządzać. Od pomniejszych atrakcji, przez personel aż po dalekie wyprawy w poszukiwaniu niezwykle cennych eksponatów. Wszystko to dla kilkunastu odmiennych typów gości, których zadowolenie niesie za sobą specyficzne wyzwania. Całość podlana dużą dawką, typowego dla marki poczucia humoru, które trafi w gusta zarówno najmłodszej, jak i dużo starszej publiki.

Podobnie jak w przypadku poprzednich projektów, także tu mamy mnóstwo zawartości za niewygórowaną cenę, co gracze zwyczajnie lubią. Seria nie jest może absolutnym blockbusterem wśród przedstawicieli gatunku, ale trzeba przyznać, że zawsze dowozi. Widać też, że dzięki temu ma oddane i wierne grono entuzjastów, którzy wspierają ekipę tak przy debiutach, jak i w ramach dalszego rozwoju. 

Commandos: Origins

commandos origins
  • Premiera: 9 kwietnia 2025
  • Platformy: PC Steam, PlayStation 5, Xbox Series
  • Twórcy: Claymore Game Studios | Kalypso Media

Wiele wody w rzece upłynęło od czasu, gdy mogliśmy mówić o nowej odsłonie tego uznanego taktycznego cyklu. Wreszcie Commandos powraca w nowym, uwspółcześnionym wydaniu. Czy misja zakończyła się powodzeniem? To zależy. Mógłbym napisać, że jeden komandos powie tak, drugi powie inaczej. Jednak w tym przypadku pomimo tego, że taktyczna strategia generalnie zyskała uznanie publiki, to głosy są bardzo różnorodne.

Powrót marki Commandos po dwóch dekadach wymusił na niej odpowiednie przeobrażenia. Odpowiedzialne za projekt studio Claymore nie mogło przejść obojętnie wobec ewolucji formuły, która dokonała się w wielu projektach naśladowców. Z drugiej strony nie mogła wcielić w życie wszystkich nowinek, by nie rozwodnić samej marki. Efekt?

Części graczy nie spodobały się uproszczenia względem oryginału, gdy w tym czasie Origins brakuje czegoś wyraźnie świeżego, a zarazem zgodnego oryginalnym DNA cyklu. Młodszej publice, otrzaskanej z nowszymi projektami brakuje za to częsci zmodernizowanych elementów, z którymi zdążyła się już oswoić. Niemal wszyscy za to, gdzieniegdzie krytykowali mapy i poziom trudności.

Jak na dłoni widać, że Commandos: Origins zwyczajnie nie mogło dogodzić wszystkim. Jednak trzeba przyznać, że twórcom udało się przebić przez ścianę nostalgii i presji ze strony weteranów marki, by stworzyć coś… zwyczajnie grywalnego. Czy to mało? I tak i nie. Ale jeśli seria Commandos ma mieć jeszcze jakąś przyszłość, to od czegoś trzeba było zacząć.

Powiązane publikacje

Tempest Rising

Tempest Rising
  • Premiera: 17 kwietnia 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Slipgate Ironworks | 3D Realms | Knights Peak

Specyficzny termin publikacji niniejszego zestawienia wreszcie pozwala nam umieścić premierę RTS-a w aspekcie dokonanym. I całe szczęście, bo Tempest Risinig obskoczyło chyba wszystkie nasze „Strategie”. Długo, oj długo czekaliśmy na tego duchowego spadkobiercę Command & Conquer, więc tym bardziej cieszę się, pisząc dziś, że było na co czekać.

Tempest Rising to staroszkolna strategia czasu rzeczywistego z futurystycznym zacięciem. Twórcy przygotowali trzy asymetryczne frakcje, z czego dwie możemy ograć w ramach rozłożonych na kilkanaście misji kampanii. Budowa bazy, pozyskiwanie surowców, jednanie się z neutralnymi stronnictwami na mapie i intensywna, uwspółcześniona walka. Wszystko to w mrocznej wizji przyszłości, w której pogrążona w nieustannym konflikcie Ziemia staje w obliczu tajemniczego wykwitu pnącz tytułowej Nawałnicy.

Slipgate Ironworks zdecydowanie stanęło na wysokości zadania, łącząc klasyczne rozwiązania z nowoczesną stylistyką i mechaniką. Fanom C&C z pewnością przypadną też do gustu inspirowane wspomnianą serią przerywniki filmowe, jak też muzyka, do której swoje trzy grosze dorzucił także Frank Klepacki.

Łyżką dziegciu okazał się sam start, który w przedziwnych okolicznościach obdarował wcześniejszym dostępem do strategii także tych, którzy za niego nie dopłacili. Nie zabrakło też utyskiwań na zbyt duże przywiązanie do klasyków Westwood, które zablokowało prawdziwie współczesne rozwiązania. No i oczywiście kampanii dla trzeciej dostępnej w grze frakcji. Jednak twórcy już ruszyli z popremierowym wsparciem, także, kto wie, co jeszcze przed nami.

Powiązane publikacje

Broken Arrow

Broken Arrow
  • Premiera: 19 czerwca 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Steel Balalaika | Slitherine

Totalna rynkowa świeżynka, jeszcze ciepła, ale trzeba przyznać, że przyjęta z dużym entuzjazmem. Tak jak przed chwilą omawialiśmy RTS-a mocno zakorzenionego w przeszłości, tak tu, mamy drugą stronę tej samej monety. Broken Arrow to zdaniem producenta nowa generacja strategii czasu rzeczywistego. Wielkoskalowa, rozbudowana i z potencjałem na tysiące godzin.

Broken Arrow traktuje o współczesnej rywalizacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Tej nadamy kształt tak podczas rozbudowanej, narracyjnej kampanii, jak i w czasie singlowych oraz sieciowych potyczek w kooperacji i rywalizacji. Studio Steel Balalaika przygotowało przeszło 300 jednostek, które dzięki bogatym możliwościom personalizacji dostosujemy do swoich strategii w przeszło 1500 możliwych kombinacji.

Całość przyciągnęła dosyć spore i – trzeba przyznać – nieustannie rosnące grono miłośników strategii czasu rzeczywistego. Premiera nie obyła się co prawda bez wpadek, głównie przez brak dobitnie singlowych potyczek z SI, ale te są już na liście priorytetów dewelopera. Wśród postulatów graczy znalazły się też dodatkowe grywalne stronnictwa, ale tych realnie możemy spodziewać się zapewne w pełnoprawnych dodatkach.

Jak rozwinie się ta nowa generacja RTS-ów? Tego przewidzieć nie sposób. Pewne jest za to, że wypatrywana od pięciu lat strategia zaliczyła całkiem udane lądowanie na rynku. I to do stopnia, w którym za brak ambicji i pomniejsze potknięcia oberwało się twórcom zimnowojennego WARNO.

Powiązane publikacje

Twierdza Krzyżowiec: Edycja Ostateczna

Twierdza Krzyżowiec
  • Premiera: 15 lipca 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: FireFly Studios

Jaka Twierdza jest, każdy widzi. Przyznam się, że gdy po raz pierwszy pomyślałem o niniejszej publikacji, to łudziłem się, że w tym miejscu znajdzie się Twierdza 4. Tytuł jednak, jak zapewniali twórcy, powstawać będzie jeszcze przez dłuższy czas. Tymczasem FireFly Studios idzie za ciosem i dostarcza nam odświeżoną i rozbudowaną kultową klasykę.

Twierdza Krzyżowiec w wydaniu Ostatecznym odkurza tak oprawę wizualną, jak i mechaniki, w stopniu, który bardzo przypadł do gustu entuzjastom odświeżonej Twierdzy z 2023 roku. Ekipa dorzuca przy tym kilka nowych jednostek, władców SI oraz dodatkowe kampanie, rozgrywane także w sieciowej kooperacji. Całość z wyraźnym poszanowaniem wydanego w 2002 roku klasyka, dzięki tym samym aktorom głosowym, muzyce i klimatycznym, ale dopakowanym detalami modelom.

Trudno nawet nakreślić scenariusz, w którym FireFly mogłoby polec przy tym projekcie. Szczególnie gdy rozmyślnie oddaje go na nasze ręce, gdy sezon ogórkowy jest w samym szczycie. Tym samym już niebawem czeka nas ponowna walka w Ziemi Świętej, najpewniej wzbogacona z czasem o całkowicie nowe kampanie i wyzwania. Cóż, wygląda na to, że w połowie lipca w pełnej immersji będziemy wygrzewać się w pełnym słońcu tak przed ekranem, jak i poza nim.

Warhammer 40,000: Dawn of War – Definitive Edition

Dawn of War Definitive Edition
  • Premiera: 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Relic Entertainment

Nie zdziwię, się, jeśli widząc tę pozycję w zestawieniu, zacząłeś pukać się w czoło, zastanawiając się, co robi tu ten odgrzany kotlet. To fakt, że widzieliśmy już znacznie lepiej prezentujące się remastery gier z dwiema dekadami na karku. Nie trzeba nawet daleko szukać, ledwie co minąłeś nową wersję Twierdzy: Krzyżowiec. O tym, że Warhammer 40,000: Dawn of War – Definitive Edition jest na tej liście, zadecydowało jednak kilka czynników. Już tłumaczę.

Niniejszy projekt, to przede wszystkim pierwsze samodzielne wydanie od czasu, gdy Relic wykupiło się spod wpływu firmy SEGA. Kanadyjska ekipa ma teraz sporo do udowodnienia. Nie tylko przez kiepską premierę i równie chłodno przyjęte wsparcie Company of Heroes 3. Zaszłości z fanami sięgają na niemal dekadę wstecz, gdy na rynku wylądowało też nieszczególnie uwielbiane Dawn of War 3.

To, jak deweloperzy przyłożą się do Dawn of War – Definitive Edition będzie wymiernym prognostykiem tego, czy publika zaufa im przy następnych, dużo większych projektach. I zarazem otworzy na dobre temat prac nad Warhammer 40,000: Dawn of War 4.

RTS z 2004 roku był nie tylko najlepszym w całej marce, ale też jednym z lepszych całej dekady. Fakt, że Relic postawił właśnie na tę grę, to już dobry znak, szczególnie że nawet przy braku graficznych wodotrysków przeniesie projekt na współczesną, 64-bitową architekturę. Z tego faktu już cieszą się modderzy, którzy pozbędą się technicznych ograniczeń, a uraduje też reszta społeczności, gdy remaster wyląduje ze wsparciem dla dotychczasowych modów. Cztery pełne kampanie, ponad 200 map i gruntowne modernizacje to też miły – i miejmy nadzieję udany – dodatek.

Powiązane publikacje

Falling Frontier

Falling Frontier
  • Premiera: 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Stutter Fox Studios | Hooded Horse

Który to już rok ostrzymy sobie zęby na obiecującą strategię kosmiczną od studia Stutter Fox. I pomimo tego, że za dawnymi deklaracjami wydawcy musiała się tu znaleźć, to wciąż nie wiemy, czy zagrzeje tu miejsca. Bo konkretnego terminu debiutu próżno szukać. Można wręcz pomyśleć, że twórcy krążą gdzieś w kosmosie i co jakiś czas, gdy złapią zasięg, rzucają nam paczkę nowinek, by ponownie zanurzyć się w ciszy na kolejne kilkanaście miesięcy.

Z tego, co jak dotąd wiemy, wynika, że tytuł pomimo wyraźnie futurystycznego sznytu stawia na mozolną, senną wręcz symulację kosmicznych podbojów. Rozgrywka opiera się na trzech filarach – logistyce, wywiadzie i projektowaniu statków. Skuteczne połączenie wszystkich aspektów to gwarancja sukcesu w rywalizacji o skolonizowanie nowego układu planetarnego.

Strategicznych decyzji tu z pewnością nie zabraknie, ale Falling Frontier zdobyło uznanie publiki czymś innym. Stutter Fox przygotowało bezkompromisową reprezentację kosmicznych wojaży na wzór klasyków gatunku science-fiction. Tutaj statek to nie bezosobowy pocisk, którym strzelimy w przeciwników, by osiągnąć swoje cele. To zbiór wielu pomniejszych systemów, które mogą zawieść, systemów, które nie powstaną bez odpowiednich surowców i nigdzie nie polecą tak bez załogi, jak i paliwa. Jednym słowem statek to wszystko. Nawet jeśli będziemy mieć ich całą flotę.

I chociaż Falling Frontier nie pojawia się ostatnio na radarze, to z pewnością jest wielu, którzy, jak ja, wyczekują debiutu strategii jak kania dżdżu.

Powiązane publikacje

Warhammer 40,000: Mechanicus 2

Mechanicus 2
  • Premiera: 2025
  • Platformy: PC Steam, Epic Games Store, PlayStation 5, Xbox Series
  • Twórcy: Bulwark Studios | Kasedo Games

Kolejna pozycja w zestawieniu to kontynuacja udanej taktycznej strategii w uniwersum Warhammer 40,000. Wraz z nią studio Bulwark szykuje nam kolejny rozdział starć pomiędzy Adeptus Mechanicus a Nekronami. Tym razem do stawki, chociaż poza naszą kontrolą, dołączą też przedstawiciele, niedostępnej dotąd w grach wideo, frakcji mrocznego uniwersum – Leagues of Votann. Plemię wyjątkowo zaawansowanego technologicznie szczepu ludzi urozmaici dostępne w grze kampanie, chociaż na razie nie wiemy jeszcze, jaką odegrają rolę.

Warhammer 40,000: Mechanicus 2 zaoferuje dwie kampanie fabularne dla obu kluczowych frakcji. Tym razem nie tylko w ramach taktycznych potyczek na mniejszych mapach, ale też z dostępem do poszczególnych regionów planety Hekateus IV. To na niej podejmiemy kluczowe decyzje, rozdysponujemy jednostki do garnizonów i utrudnimy oponentom realizację ich z dawna zaplanowanego celu.

Jednak sequel to nie tylko jeszcze więcej strategicznego mięcha. Twórcy postawili też na pogłębienie taktycznych starć. Kluczem do zwycięstwa będzie opanowanie unikalnych zdolności i asymetrycznych stylów rozgrywki każdej z grywalnych frakcji. Będzie jeszcze więcej personalizacji jednostek i zabawy kompozycją. Gdyby wciąż to nie wystarczyło, to Mechanicus 2 jeszcze bardziej podkreśla rolę kluczowych dla fabuły postaci. Już na tym etapie wiemy, że najważniejsi Tech-Priest trafią w nasze ręce podczas potyczek o kolejne sektory świata Hekateus IV.

Szykuje się angażująca rozrywka z pewnością na dziesiątki, a może nawet setki godzin. Szczególnie że nad historią ponownie czuwa uznany kronikarz Black Library, Ben Counter, a i ścieżka dźwiękowa bez wątpienia dowiezie unikalny klimat uniwersum.

Powiązane publikacje

Farthest Frontier

Farthest Frontier
  • Premiera: październik 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Crate Entertainment

Kolejny stały bywalec naszych zestawień. Można wręcz rzec, że ich weteran. Średniowieczna strategia city-builder budziła ogromne zainteresowanie publiki już od czasu pierwszych zapowiedzi. Może aktualnie nie widnieje w topce platformy Steam, ale niejeden co i rusz zagląda, by przetestować zmiany. Nawet jeśli dostaje je po trochu, małą łyżeczką, przez niemal trzy lata.

Od debiutu latem 2022 roku Farthest Frontier uległo istotnym przeobrażeniom, także za sprawą głosów i oczekiwań społeczności. Jednocześnie wciąż pozostało sielską, relaksującą, ale zarazem wymagającą strategią w realiach wieków średnich. Tymczasem twórcy się nie spieszą i konsekwentnie, kawałek po kawałku budują finalną wersję tytułu.

Zwieńczeniem ich kilkuletnich wysiłków będzie rozbudowane drzewko technologiczne, które gruntownie zmieni reguły rozwoju i zarządzania osadą. Nowy system ma nagradzać strategiczne decyzje, mocniej angażować w rozgrywkę i skłaniać do poszukiwania mocnych stron, tak naszej osady, jak i wygenerowanej dla niej mapy.

Wedle najnowszych, oby ostatecznych, doniesień Farthest Frontier zakończy wczesny dostęp w październiku. Jednak nie oznacza to, że Crate Entertainment żegna się ze strategią. Już na tym etapie twórcy mają konkretny plan rozwoju gry i nawet jeśli czasem zejdą na jakiś czas z wytyczonej teraz ścieżki, to obiecują, że najlepsze dopiero przed nami.

Powiązane publikacje

Jurassic World Evolution 3

Jurassic World Evolution 3 art
  • Premiera: 21 października
  • Platformy: PC Steam, Epic Games Store, PlayStation 5, Xbox Series
  • Twórcy: Frontier Developments

Frontier Developments nie zwalnia tempa i w niespełna rok po debiucie Planet Coaster 2 szykuje premierę kolejnej strategii ekonomicznej. Ekipa powraca na utarte już szlaki, oferując nam trzecią odsłonę uznanego symulatora parku rozrywki z dinozaurami w roli głównej. I nie zamierza wynajdywać koła na nowo. Twórcy ponownie oddadzą pod naszą pieczę około 80 prehistorycznych gatunków, zabiorą do miejsc znanych z filmowego uniwersum i zrzucą całą odpowiedzialność na nasze barki.

Jurassic World Evolution 3 skupia się za to na jeszcze większej personalizacji tak parku, jak i samych dinozaurów. W trzeciej, omawianej tu części cyklu pochylimy się nad całymi rodzinami prehistorycznych, którymi zaopiekujemy się przez kolejne pokolenia. Strategia rozróżni i wymusi odpowiednie podejście do samców i samic, a także ich potomstwa. Ekipa obiecuje też niedostępny dotąd poziom swobody w kreowaniu infrastruktury parku. Poszczególne atrakcje zbudujemy od zera, by podzielić się nimi z członkami społeczności lub wrzucić przygotowane przez nich rozwiązania do swoich kampanii.

Frontier bezsprzecznie stąpa po sprawdzonym gruncie, pichcąc prawdziwego „pewniaka”. I nie ma co się dziwić, skoro odpowiada nim na popyt na gry, które mało już kto robi.

Powiązane publikacje:

Anno 117: Pax Romana

Anno 117
  • Premiera: 13 listopada 2025
  • Platformy: PC Steam, Ubisoft Connect, PlayStation 5, Xbox Series
  • Twórcy: Ubisoft Mainz | Ubisoft

Strategie 2025 roku, a przynajmniej tą część zestawienia poświęconą pełnoprawnym debiutom, zamyka najnowsze dzieło Ubisoftu. Premiera z rodzaju tych ważnych, takich, które przy choćby najmniejszej wtopie prowokują marsze z pochodniami.

Kolejna odsłona ostatniej strategicznej marki, której Francuzom nie udało się jeszcze zaorać, przeniesie nas do Cesarstwa Rzymskiego w zenicie. Tam jako namiestnik jednej z prowincji imperium, jak na serię Anno przystało, zbudujemy prężnie działające miasto. Twórcy obiecują niedostępną dotąd skalę, swobodę i ingerencję w działanie metropolii, ale też otaczających nas prowincji.

Anno 117: Pax Romana w podstawce zaoferuje dwie docelowe lokalizacje – Lacjum lub Albion. W zależności od tego, gdzie się osiedlimy, czekają na nas różne wyzwania i potencjalne korzyści. Podczas zabawy to my zdecydujemy, czy rozwijać celtyckie miasto w zgodzie z lokalnymi obyczajami, czy postawić na agresywną kulturową ekspansję. Swoboda sięga nawet poza granice naszej prowincji, bowiem tym razem wyegzekwujemy swoje racje na forum Cesarstwa zarówno politycznie, jak i zbrojnie w lądowych i morskich bitwach.

Już na tym etapie wiemy, że w ramach popremierowego wsparcia do Lacjum i Albionu dołączy Egipt. Najpewniej wraz z charakterystycznym budownictwem, kulturowymi naleciałościami i lokalnymi wyzwaniami. Całość zapowiada się świetnie, szczególnie że ekipa z Blue Byte nie siliła się na totalną rewolucję. Tym samym gorąco wyczekujemy strategii, jaką znamy, tyle że – miejmy nadzieję – jeszcze lepszej od poprzedników.

Powiązane publikacje

Endless Legend 2 – bonus

ENDLESS Legend 2 Strategie 25
  • Premiera: 7 sierpnia 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Amplitude Studios | Hooded Horse

Bonusowe, bo zarezerwowane dla wczesnego dostępu pozycje otwiera najnowsze dzieło francuskiego Amplitude. Ekipy, która też ma co nieco do udowodnienia po swoim niezbyt Opus i tym bardziej Magnum Humankind z 2021 roku. Endless Legend 2 to swoisty powrót na z góry upatrzone, bezpieczne i okopane pozycje biznesowe.

Kontynuacja ciepło przyjętej i wciąż żywotnej strategii 4X z 2014 roku to też powrót Francuzów do angażowania społeczności w prace nad strategiami. Praktyki, która doskonale sprawdziła się w przypadku Endless Space 2. Czym zaowocuje tym razem? Niedługo się przekonamy.

Endless Legend 2 na debiut w Steam Early Access zaoferuje pięć zróżnicowanych frakcji o unikalnym stylu rozgrywki. Strategia przeniesie nas na nieustannie zmieniający się oceaniczny kontynent, podatny na rozmaite katastrofy naturalne. Z każdą z nich arena naszych zmagań ulegnie przeobrażeniu, oferując tym samym nowe możliwości, ale też i zagrożenia. Całość połączy klasyczne przymioty 4X ze stylizowanym na roleplayach rozwojem bohaterów i armii.

Powiązane publikacje

Menace – bonus

MENACE
  • Premiera: jesień 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Overhype Studios | Hooded Horse

Mamy XCOM 3 w domu. No może jeszcze nie teraz, ale wiele wskazuje, że najnowsza produkcja studia Overhype, gdy wyjdzie, to wypełni pewną niszę. Taktyczna strategia z elementami RPG miała gwarantowane miejsce w zestawieniu, od kiedy tylko zacząłem je planować. Sęk w tym, że jeszcze wtedy rozważałem ją jako pełnoprawny debiut, podczas gdy w międzyczasie gruchnęła wieść, że Menace wystartuje we wczesnym dostępie.

Podczas gry przeniesiemy się do odległego układu planetarnego, który stał się celem obcej inwazji. Zabawę rozpoczniemy na czele oddziałów marines, ale z czasem do odparcia ataku niezbędne będzie włączenie lokalnych rządów, a nawet przestępców. Oczywiście, o ile uda nam się namówić ich do współpracy. Menace zaoferuje mapę układu, na której pojawią się wezwania do zbrojnej interwencji, a my z pokładu krążownika TCRN Impetus zdecydujemy, na które wołania odpowiedzieć. Brzmi znajomo, prawda?

Ekipa obiecuje wyraziste osobowości, mnóstwo zróżnicowanych jednostek, istotne strategiczne wybory i erpegowy rozwój w toku kampanii. Bonusowo otrzymamy nieskończony potencjał do kolejnych sesji, dzięki proceduralnie generowanym warunkom i przebiegowi kolejnych inwazji. Koniec końców i tak wszystko skupi się na taktycznych, precyzyjnych zagrywkach z jak najlepszym wykorzystaniem własnego potencjału i słabych punktów wroga.

Po niezwykle ciepło przyjętym Battle Brothers niemiecka ekipa musi pójść za ciosem i udowodnić, że nie jest zespołem pojedynczego hitu. I nawet jeśli zamierza skorzystać ze wsparcia społeczności, to łatwo przewidzieć, że Menace niejednego przykuje do ekranu na setki godzin.

Kingmakers – bonus

Kingmakers strategie 2025 art
  • Premiera: 8 października
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Redemption Road | tinyBuild

Pora na pozycję, która bardzo wzięła sobie do serca pytanie „co by było gdyby?”. Jeszcze w tym roku we wczesnym dostępie wyląduje przedziwny miks strategii z grą akcji, który połączy współczesne uzbrojenie ze średniowiecznymi realiami.

Kingmakers stawia nas na progu apokalipsy. Tej jednak można w wyjątkowo nietypowy sposób zapobiec. Wystarczy cofnąć się w czasie o 500 lat i na nowo napisać angielską historię. Oczywiście zadanie już na pierwszy rzut oka jest karkołomne, ale niezwykle pomocny okaże się fakt, że wcale nie musimy grać wedle zasad wieków średnich.

Podczas zabawy przeniesiemy się na wypełnione setkami wojowników pola bitew, by… faszerować ich ołowiem z karabinów, wysadzać granatami i rozjeżdżać samochodami. Typowo wartką akcję z perspektywy trzeciej osoby połączymy ze strategicznym zarządzaniem ruchami wojsk podczas bitew, okazjonalnie oddając losy oddziałów wyznaczonym dowódcom.

Pomysł, trzeba przyznać, wyjątkowo atrakcyjny. I nawet jeśli Kingmakers nie będzie stało decyzjami strategicznymi, to ciężko będzie oprzeć się pokusie wpłynięcia na losy średniowiecznej Anglii

Powiązane publikacje

Heroes of Might and Magic: Olden Era – bonus

Heroes Olden Era Strategie 25
  • Premiera: 2025
  • Platformy: PC Steam
  • Twórcy: Unfrozen | Ubisoft

Tegoroczny ranking premier wieńczymy pościgiem za nostalgią, który podjęło studio Unfrozen. Ekipa mająca na koncie udane Iratus: Lord of the Dead postanowiła zmierzyć się z marką Heroes of Might and Magic. I jak na razie, nie wychodzi z tej konfrontacji jednoznacznie zwycięsko.

Heroes of Might and Magic: Olden Era przeniesie nas do świata Enroth na kontynencie Jadame, gdzie poszukamy rozrywki godnej kultowych Heroes 3. Twórcy pokusili się o powrót do najlepszej odsłony cyklu, którą zamierzają zaprezentować w uwspółcześnionym wydaniu. Czeka nas mnóstwo eksploracji map, zbierania skarbów, zajmowania budynków i oczywiście konstruowania stolic i rekrutowania armii. Wszystko to w kilku różnych odsłonach, dzięki sześciu unikalnym grywalnym frakcjom.

Oczywiście tam, gdzie ktokolwiek choćby patykiem szturchnie tak znaną i uwielbianą markę, tam rodzą się dodatkowe przeciwności. Bo kto nostalgią wojuje, ten prędzej czy później musi ugiąć się pod jej ciężarem. Dosyć powiedzieć, że strategia miała ukazać się jeszcze w czerwcu, a tymczasem debiut wczesnej wersji został odłożony na „później”.

Głownie dlatego, że uwag graczy było tyle, że Unfrozen nie miało żadnych szans, by wcielić w realia Olden Era zamawiane przez nich zmiany. Kogo by nie zapytać, tam znajdą się głosy rozczarowania, od wyglądu jednostek, przez miasta, mechaniki, aż po nasycenie barw. Małe piekiełko, można rzec. Wciąż jednak liczę, że finalnie powstanie gra, która, nie mając najmniejszych szans z TBS-em z 1999 roku, pobije choćby jego naśladowców.

Powiązane publikacje

Czy to wszystkie strategie 2025 roku?

Co to, to nie. Nie szukając daleko można wymienić choćby taktyczne perełki jak Door Kickers 2 i Burden of Command, które najpewniej z czasem na stałe wskoczą do naszego zestawienia. Ciekawym przypadkiem jest też wyprowadzające strategie z piwnicy eksperymentalne Sunderfolk. Wśród dostępnych już tytułów warto wymienić też takie pozycje jak rodzime Worshippers of Cthulhu czy konsekwentnie rozwijane we wczesnym dostępie Heart of the Machine.

Jesteśmy też dopiero na półmetku, więc wciąż jest szansa, że walory swoich finalnych wersji pokażą nam ubiegłoroczne hity Steam Early Access – Manor Lords i Norland. Moje myśli krążą też wokół szykującego się do rynkowego debiutu Norse: Oath of Blood i sukcesywnie dopieszczanego, intrygującego Master of Command.

Przez dłuższy czas w samym zestawieniu widniało, niczym wizualizacja, Medieval 2: Total War Remastered, które widzę jako początek poważnej dyskusji o Medieval 3. Pozycja musiała jednak zniknąć na dobre, gdy Creative Assembly ogłosiło, że wszelkie nowości zaprezentuje dopiero w grudniu.

I chociaż kalendarz jest wypełniony już gęsto, to wciąż jest tu miejsce na jakąś niespodziankę. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w 2025 roku kolejne strategie będą równie udane, co kalendarz obfity w ich debiuty.


Jeśli znalazłeś tu przydatną wiedzę, to koniecznie podziel się z nią z przyjaciółmi. Nieocenione dla dalszego rozwoju serwisu będzie też polubienie naszego profilu na Facebooku. Z góry dziękujemy i zapraszamy do kolejnych publikacji.

Jesteśmy w Google News – obserwuj po doniesienia z frontów gier strategicznych.